Fasolka szparagowa po grecku w pomidorach

Fasolka szparagowa, wiadomo, najlepsza z bułką tartą i masłem. Ale, ale… naprawdę spróbujcie zrobić fasolkę szparagową po grecku w pomidorach. 

Po pierwsze po fasolkę duszoną w pomidorach powinni sięgać wszyscy, którzy liczą kalorie. Po drugie, danie przygotowujemy bardzo szybko (można powiedzieć, że samo się robi) i wreszcie, po trzecie, ten smak naprawdę nie zawiedzie.

Danie wegetariańskie, z całą pewnością broni się jako samodzielna przystawka lub można podać z mięsem (na przykład ja uwielbiam z polędwiczkami z indyka w sosie teryaki) albo np. ze smażonym serem saganaki czy halloumi na ciepło.

Składniki:

(na dwie osoby)

• Fasolka szparagowa 500g (może być żółta a jeszcze lepsza zielona, bardziej popularna w Grecji)
• Puszka pomidorów krojonych lub szklanka własnoręcznie przygotowanego przecieru pomidorowego
• Cebula
• Ząbek czosnku
• Natka pietruszki
• Bulion 0.5 szklanki
• Oliwa extra virgin – dwie łyżki

Przygotowanie:

1. Fasolkę szparagową ugotować w osolonej wodzie (ok. 20 minut). W fasolkę często w sezonie zaopatrujemy się w ekologicznym gospodarstwie
2. W tym czasie zeszklić na patelni pociętą w piórka cebulę i posiekany czosnek. Cebulę i czosnek podsmażamy na oliwie.
3. Odcedzić wodę, w której gotowała się fasolka a do garnka dodać bulion, cebulę i czosnek oraz pomidory z puszki lub przecier poidorowy
4. Dodać dwie łyżki oliwy i garstkę suszonego oregano.
5. Wszystko dusić pod przykryciem ok 20 minut od czasu do czasu mieszając.
6. Na ostatnie 5 minut dorzucić posiekaną natkę pietruszki
7. Przy serwisie, na każdy talerz zetrzeć trochę sera halloumi (lub fety albo kefalotiri)

Fasolkę szparagową po grecku w pomidorach podawać na ciepło. Ja oczywiście dodaję posiekaną papryczkę chilli. Zawsze to loteria, jak bardzo fasolka będzie ostra. Wszak papryczki zawsze mają nierówną ostrość.

W podanych proporcjach, z pewnością będzie dużo pomidorowego sosiku. Fajnie gdy mamy pod ręką białe pieczywo, np. bagietkę. Wtedy można maczać bułę w sosie i zajadać.

Acha, ostatnio podkręcam smak fasolki, dodając garść kaparów. Pawdopodobnie przypadnie Wam do gustu.